wtorek, 2 lutego 2010

internet na kartę - ceny luty 2010

Jak pisałem, przedstawiam zestawienie cen internetu na kartę. Oferty zostały pogrupowane tak, by można było, wybrać ofertę najkorzystniejszą do swoich potrzeb. Nie biorę pod uwagę różnic w cenach starterów (ceny do 20 do 25pln), ani infrastruktury (z wyjątkiem sieci Play, który oferuje dostęp do internetu tylko na części obszaru Polski - mapka) - zakładamy że jest porównywalna, chociaż lokalnie, jeden operator może mieć lepszy zasięg niż inny).

Oferta W3 (czyli Wielkiej trójki 'starych' operatorów), pod ich klasycznymi markami (blueconnect, iPlus na kartę, Orange Free na kartę) jest praktycznie taka sama:
  • 3gr/100kB (czyli 30gr/1MB)
  • doładowanie za 50pln przedłuża ważność konta o 3msc (czyli ok17pln/msc, czyli 200pln/rok)
Zaletą tego rozwiązania jest, praktycznie, tylko nie przepadanie środków (przy regularnym doładowywaniu). Usługa jest standardowa, cenowo mało korzystna. 

Ciekawsza jest oferta nowej marki PTC (czyli właściciela Ery) -  Heyah (zasięg):
  • 2gr/100kB (czyli 20gr/1MB)
  • doładowanie za 50pln przedłuża ważność konta o 3msc (czyli ok17pln/msc, 200pln/rok)
Doładowania wyglądają identycznie jak powyżej, ale koszt transmisji danych jest o 1/3 mniejszy! Heyah korzysta z tych samych łącz telekomunikacyjnych co Era - jedyne ograniczenie to (teoretycznie) max. prędkość transmisji 1Mb (i tak jest b.dobrze jak uda się ją osiągnąć).

Bezkonkurencyjną ofertę, jeżeli chodzi o ilość danych (a nie zasięg), ma Play. Co prawda, parametry prezentują się w ten sposób:
  • 3gr/100kB (czyli 30gr/1MB)
  • doładowanie za 50pln przedłuża ważność konta o 3msc (czyli ok17pln/msc, 200pln/rok)
ale przy doładowaniu za 30pln otrzymuje się bonus w wysokości 2GB (ważny 28dni), a przy doładowaniu za 50pln - 4GB (warny 56dni). Przy regularnym doładowywaniu co ok 2msc za 50pln, jest to dosyć opłacalne. Jedyną wadą, jest brak zasięgu np. w podróży, czy części mniejszych miejscowości w Polsce. Zdecydowanie nie jest to internet na podróżnicze wakacje (ale jaki się wyjeżdża do miejscowości wypoczynkowej powinno być ok).

Interesującą ofertę przedstawił niedawno nowy wirtualny operator - GaduAIR (zasięg):
  • 1gr/50kB (czyli 20gr/1MB)
  • doładowanie za 10pln przedłuża ważność konta o 3msc (czyli 40pln/rok!)
Cena za przesył danych jest taka sama jak w Heyah, ale utrzymanie ważności karty jest najtańsze (40pln/rok). Co miesiąc można też wykupić za 11pln pakiet 300MB danych. GaduAIR korzysta z infrastruktury Polkomtela (czyli PlusGSM).


Wybór zależy od zasięgu w miejscu korzystania internetu oraz potrzeby "prawdziwej mobilności".
Play ma dobrą ofertę dla osób mieszkających czasowo poza domem, nie chcących wiązać się umowami z operatorem (czy to komórkowym, czy stacjonarnym) - np. studentów. Jest też jakimś wyjściem w sytuacji, gdy nie można zainstalować stałego łącza. Internet ten nie jest w pełni mobilny, ale rekompensuje to ceną.
Heyah i GaduAIR mają podobne ceny, przy czym ten drugi jest tańszy w utrzymaniu. Może to mieć znaczenie, jeżeli chce się używać internet komórkowy na prawdę sporadycznie, np. w przypadku awarii łącza stałego. Oferta GaduAIR wydaje się trochę lepsza (tańsze utrzymanie, pakiet 300MB za 11pln), ale zaletą Heyah może być inny operator macierzysty. Obaj wirtualni operatorzy korzystają z infrastruktury różnych firm - umożliwia to dopasowanie swojego wyboru do dobrego zasięgu w miejscu, gdzie najczęściej korzystamy z internetu (np. domu czy firmy).
Ceny usług operatorów W3 są mało korzystne, a reklamowanie się 'najszybszym internetem' (teoretycznie do 7.2MB) jest zwykłym chwytem marketingowym, bo takie prędkości są praktycznie nie osiągalne.

1 komentarz: